Rok 1939 przeszedł do historii jako rok rozpętania
drugiej wojny światowej. 23 sierpnia 1939 roku podpisano w Moskwie niemiecko-sowiecki
układ o nieagresji zwany paktem Ribbentrop-Mołotow i podzielono między siebie
Europę wschodnią. Przecięto Polskę na pół wzdłuż Sanu, Wisły, Narwi i Pisy.
1 września tegoż roku uderzył na Polskę niemiecki Wehrmacht, a 17 września zaatakowała
nas armia sowiecka. Dwa wrogie, totalitarne państwa doprowadziły nasz kraj do
upadku, a Polaków z góry skazały na wyniszczenie. Do dziś symbolami zła tamtych
czasów są niemieckie obozy zagłady - Majdanek, Treblinka, Oświęcim i sowieckie
deportacje na Sybir i zbrodnie w łagrach, masowe egzekucje w Katyniu, Miednoje,
Kozielsku. Już 27 września po kapitulacji Warszawy tworzy się pierwsza konspiracyjna
organizacja zbrojna ,,Służba Zwycięstwu Polski". To historyczne wydarzenie zapoczątkowało
budowę Podziemnego Państwa Polskiego. W roku 1941 zmienia ta organizacja nazwę
na ,,Związek Walki Zbrojnej", a w rok później na ,,Armię Krajową" i pod tą nazwą
walczy ona aż do swojego rozwiązania w styczniu 1945 roku. Była to największa
podziemna armia w okresie II wojny światowej. Liczyła ona ponad 350 tysięcy
żołnierzy. We wrześniu 1998 roku sejm zadecydował, że dzień 27 września będzie
Dniem Podziemnego Państwa Polskiego. Uchwalając ten Dzień Sejm Rzeczypospolitej
Polskiej oddał hołd wszystkim uczestnikom walk o wolność i niepodległość w czasie
II wojny światowej i po jej zakończeniu. Środowisko żołnierzy Armii Krajowej
w Łobzie postanowiło w tym roku dzień ten uczcić mszą świętą. Msza odprawiona
została 27 września w kościele parafialnym. Szef środowiska żołnierzy Armii
Krajowej w Łobzie przywitał gości i poinformował o intencji tej mszy i poprosił
księdza o jej odprawienie. Odprawił ja ksiądz Wojciech Puciato, łobzianin, syn
żołnierza Armii Krajowej. Mszę rozpoczęto odśpiewaniem Bogurodzicy. Ksiądz Puciato
wygłosił homilię poświęconą powstaniu i walkom Armii Krajowej. W odczytywaniu
intencji mszalnych uczestniczyli żołnierze AK, koledzy Celina Rogalska, Franciszek
Galas i Krzysztof Górny. Zaproszonymi gośćmi byli członkowie z naszej bratniej
organizacji - Związku Sybiraków z pocztem sztandarowym. Za mszę podziękował
księdzu i gościom prezes Związku Kombatantów w naszym mieście kol. Andrzej Kamiński.
Żołnierze AK złożyli wiązankę kwiatów pod swoją tablicą pamiątkową w kościele.
Potem wszyscy udali się do siedziby związku na skromne przyjęcie, które zostało
poprzedzone przemówieniem szefa łobeskiego środowiska żołnierzy AK, który mówił
o powstaniu i walkach AK, o okupacji i cierpieniach narodu polskiego, o powstaniu
warszawskim i o jego tragedii, o wyzwoleniu naszego kraju i represjach stosowanych
przez reżim stalinowski, o walkach niepodległościowych, jakie z nim toczyli
,,żołnierze wyklęci". Wspomniał on także o sfingowanych procesach sadowych i
wyrokach skazujących na kary śmierci i długoletnie więzienie działaczy podziemia,
żołnierzy i oficerów AK, o represjach, o mordach popełnianych przez rodzimy
aparat bezpieczeństwa. Następnie przy kawie, ciastkach i lampce szampana były
wspomnienia, śpiewy. Widać było na twarzach tych starych, schorowanych ludzi
błyski wzruszenia, bo myślami wracali do młodzieńczych wspomnień. Były to często
lata koszmarne, ale była to nasza młodość, a my ze swej młodości potrafimy wspominać
i dobre chwile, mimo że było ich naprawdę bardzo mało.
Celina Rogalska i Krzysztof Górny
powrót do : str.głównej | spisu treści |