Odsyłacz do waszej strony dodam natychmiast
i powiem o liście mojemu stryjkowi Leszkowi Wnękowi , który jest autorem tego
materiału , który zamieściłem na naszej szkolnej stronie internetowej. Ja jestem
nauczycielem informatyki w gimnazjum. Lubię zamieszczać opowiadania o historii
naszego terenu, opowiadane autentycznie przez ludzi jeszcze żyjących. Obecnie
pracuję nad ciekawą historią, która miała miejsce w naszej miejscowości. W 1941
roku zjawił się w parafii człowiek nazwiskiem Mitra lub Miruta i założył organizację
podziemną , zwerbował ok. 20 młodych ludzi , zorganizował zebranie . Zamiast niego
zjawili się Niemcy i aresztowali wszystkich . Po trzech miesiącach przesłuchań
w więzieniu w Pułtusku, przywieźli wszystkich do naszej miejscowości , kazali
wykopać ludziom dół i rozstrzelali wszystkich na oczach zgromadzonych mieszkańcow.
Po tym wydarzeniu ludzie byli bardzo niechętni do jakichkolwiek działań. W 1943r.
mimo to powstała komórka AK, której dowódcą był jeden z mieszkanców, por. wojska
polskiego Stanisław Janicki -żołnierz września 1939r.
Jarosław Wnek
21 marca 2001
http://republika.pl/jarwnek
powrót do: str.gł.
| spisu
treści