Napis do poprawki
Z przyjemnością odebrałem
informację zamieszczoną w grudniowym numerze miesięcznika
"Kombatant" o nowym pomniku katyńskim w Tomaszowie
Mazowieckim. Radość trwała niestety krótko, bowiem po
przeczytaniu opisu na czarnej płycie umieszczonej pod krzyżem
ujrzałem aż dwa poważne błędy: gramatyczny - nieznajomość
deklinacji oraz merytoryczny - nieznajomość faktów
historycznych. O błędzie gramatycznym aż przykro pisać, niech
autorzy sami przypomną sobie całą deklinację i zastosują właściwy
przypadek... (?), skupię się zatem na błędzie merytorycznym.
Z treści napisu umieszczonego na tablicy wynika, że jeńców
polskich mordowano w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku, a to
jest nieprawda! Gdyby tak było, nie istniałby złowrogi i
jednoznaczny wyraz: "Katyń". Oficerów z Kozielska
zabijano w Katyniu, jeńców Starobielska mordowano w Charkowie,
zaś ofiarę życia w Twerze złożyli umieszczeni w Ostaszkowie
żołnierze służb specjalnych: Policji Państwowej, Korpusu
Ochrony Pogranicza i Straży Granicznej, Żandarmerii i Straży
Więziennej, wywiadu i kontrwywiadu wojskowego i inni. Pochowani
oni są wszyscy pod wsią Miednoje (właściwie Jamok w gminie
Miednoje). W wymienionych na tablicy miejscowościach przebywali
od jesieni 1939 do wiosny 1940 r. Nie można ich zatem tam uśmiercać,
a tak się to czyta!
Aby zachować układ tablicy proponujemy dokonać następującej
zmiany, usuwając tym samym powstały błąd: "Pamięci
Polskich Jeńców Wojennych zamordowanych przez NKWD z obozów:
KOZIELSKA - OSTASZKOWA - STAROBIELSKA"... dalej bez zmian,
ale "POLSKICH JEŃCÓW WOJENNYCH" proponujemy tak
napisać, literami drukowanymi, bo przecież przymiotniki (polskich,
wojennych) piszemy małą literą, kiedy zastosujemy druk dużych
liter, błędu już nie będzie.
Miałem okazję referować ten przykład "błędnego"
pomnika na spotkaniu premiera rządu z wojewodami i premier Jerzy
Buzek ocenił to jednym zdaniem: "ten błąd należy
koniecznie poprawić". Słyszał wypowiedź prezesa Rady
Ministrów wojewoda z Łodzi, zna problem Łódzka Rodzina Katyńska.
Ten błąd Panowie z Tomaszowa Mazowieckiego należy koniecznie
naprawić. Mamy teraz 60 rocznicę zbrodni katyńskiej, trwa
konkurs szkolny na temat mordu polskich oficerów w roku 1940, za
kilka miesięcy oddane zostaną cmentarze wojskowe w Katyniu, w
Miednoje i w Charkowie i pod tym pomnikiem oraz tablicą będą
też składane kwiaty... Jesteśmy bardzo wdzięczni za pomysł,
ofiarność i dobre chęci w postawieniu pomnika w Tomaszowie Maz.,
szkoda jednak, że nikogo nie zaproszono z Łódzkiej Rodziny
Katyńskiej ani na uroczystość odsłonięcia, ani wcześniej
nie zwrócono się o konsultację merytoryczną napisu. Łódzka
Rodzina Katyńska jest w tym zakresie duchowym "gospodarzem"
tematu na obszarze całego województwa.
Proszę o zamieszczenie tego listu do wiadomości oraz dla
przestrogi, bowiem nie jest to pierwszy poważny błąd
historyczny umieszczony na licznie powstających pomnikach i
tablicach.
Włodzimierz DUSIEWICZ
prezes Zarządu
Federacji Rodzin Katyńskich