Tego jeszcze nie było. Instytut Pamięci
Narodowej ściga dwóch byłych esbeków listem gończym. Są podejrzani o
popełnienie zbrodni komunistycznej na początku lat osiemdziesiątych. W
Toruniu znęcali się, bili i zastraszali działaczy opozycji. Grozi im nawet
do dziesięciu lat, dlatego wystosowano za nimi list gończy.
Bogdan Wandachowicz ( ->
Wandachowicz aresztowany)
ma dzisiaj
pięćdziesiąt cztery lata, a Edmund Witkowski
sześćdziesiąt. Jeden
przebywa w Stanach Zjednoczonych, drugi w Niemczech. Ale bywają w
Polsce, jednak unikają śledczych z IPN'u.
Na byłych esbeków czekają już zarzuty. Są podejrzani o to, że w 1982
roku, podczas wielogodzinnego przesłuchania, znęcali się, bili i
zastraszali sześciu działaczy "Solidarności" toruńskiej
Elany.
Aleksander Jamroziak - jeden z poszkodowanych, do dzisiaj pamięta
tamte przesłuchania.
Za znęcanie, odpowie jeszcze pięciu innych, byłych funkcjonariuszy SB.
W ich sprawie, akt oskarżenia trafił już do sądu. Nikt jednak nie
przyznał się do winy.
Bydgoski IPN ma jeden z najlepszych wyników w ściganiu i stawianiu
przed sądem byłych esbeków, którzy znęcali się nad działaczami
opozycji. Za wydarzenia z lat osiemdziesiątych, odpowiedziało już
czterdziestu z nich. Ale przygotowywane są kolejne akty oskarżenia.
ma dzisiaj
pięćdziesiąt cztery lata, a Edmund Witkowski
lat ,S'
25 lat stanu wojennego
Wpisz
się do księgi gości
