Podziemne Wydawnictwo
,,Kwadrat" - ,,Solidarność" Toruń
Serwis Internetowy Solidarności |
Drukarze TIS
Rozprawa rozpoczęła się 6 listopada 2006 roku w Sądzie Rejonowym w Toruniu.
poszkodowani: Wanda Antosiewicz, Anna Antosiewicz-Kraśniewska, Grzegorz Kot, Bogusław Andruchowicz
sb-mani:
Roman Jarzyński (znów) -Wydział V SB, Edmund
Jaranowski, Witold Piskorz
(znów)
-Wydział Śledczy SB WUSW , Zbigniew Makulski, Bogdan Bogalecki
-Wydział III SB, Wiesław Miros -Wydział II, Rajmund Waliszewski
Żaden nie przyznał się do winy. Zbigniew Makulski zarabia 3700 zł w firmie ,,Viando'' + 2 tys. w innej. ,,Nie brałem udziału w przesłuchaniu Bogusława Andruchowicza, mimo to przepraszam za to co go spotkało.''
Bogdan Bogalecki domagał się utajnienia procesu - sąd się nie zgodził. ,,Chciałbym przeprosić poszkodowanych, ale byłem wtedy przekonany, że postępuję zgodnie z prawem. Czas pokazał, że to panowie mieli rację pod względem politycznym.''
Sąd chciał odroczyć sprawę o tydzień, ale adwokat wymusił 6 tygodni.
Rozprawa
20 grudnia
Sb-mani i adwokat D. Kłos próbowali przedstawić B. Andruchowicza jako TW.
Rozprawa
15 stycznia 2007:
kończył zeznania Grzegorz Kot - SB-mani grozili mi represjami
na rodzinie. Wystąpiła Wanda Antosiewicz,
która nie chciała zeznawać w obecności oskarżonych
- musieli wyjść z sali.
Witold Piskorz znęcał się nade mną psychicznie. Straszył 5. latami więzienia. Kłamał,
że córka się przyznała. (Witold Piskorz tym razem grał rolę
złego, nie tak jak innych procesach - red.) Zdrętwiała mi ręka i
zsiniała. Odmówiono mi pomocy lekarskiej, krzyczeli że symuluję. Byli wulgarni.
-
potem świadczył Stefan Kamiński.
Rozprawa 31 stycznia 2007 nie odbyła się, bo nie dostarczono wezwania (również przez policję w przeddzień) świadkowi SB A. Rozwadowskiemu.
To samo powtórzyło się 26 lutego - A. Rozwadowski mieszka w Niemczech - sąd oddalił wniosek o przesłuchanie. Prokurator dostarczył sądowi teczkę Bogusława Andruchowicza.
26 marca nie otrzymano dokumentów z Prymasowskiego Komitetu Pomocy, które obecnie są w Archiwum Akt Nowych, sąd odroczył rozprawę.
7 maja otrzymano dokumenty z Prymasowskiego Komitetu Pomocy, sąd wystąpił do rejestru skazanych.
25 maja prokurator zażądał po 1,5 roku w zawieszeniu na 4 lata, dla Witolda Piskorza 2 lata bez zawieszenia.
(zobacz)
Wyrok
1 czerwca 2007: Witold Piskorz - 2 lata w
zawieszeniu na pięć i ok. 2,5 tys. zł grzywny. Pozostali oskarżeni dostali po
roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i ok. 1 tys. zł grzywien.
Bogusław Andruchowicz nie bardzo ma się z czego wybielać, bo choć podpisał
deklarację, w rzeczywistości współpracy z SB nigdy nie podjął, a to wymagało
odwagi -
uzasadnił Sąd
- z tego powodu został nawet skreślony z listy współpracowników.
( teczka B. Andruchowicza ) To nie był proces polityczny - oskarżeni nie byli
sądzeni za to, że pracowali w SB, tylko za popełnienie przestępstw kryminalnych.
Oskarżeni działali w zmowie, stąd wysoki stopień
szkodliwości czynu, bo mieli stać na straży prawa.
Wyrok prawomocny 14 lutego 2008 r, - Sprawa odwoławcza , Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok.
(PAP) : poniedziałek, 11 września 2006 | |||
IPN oskarża |
|||
Siedmiu byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa stanie przed sądem w Toruniu. W przesłanym w poniedziałek do sądu akcie oskarżenia zarzucono im brutalne maltretowanie zatrzymanych opozycjonistów w 1985 roku. | |||
|
Z maszynopisu książki Wojciecha Polaka CZAS LUDZI NIEPOKORNYCH:
,,W dniu 2 III 1984 r. został porwany działacz opozycji demokratycznej przed 1980 r. oraz „Solidarności” – Antoni Mężydło. Na ulicy Konfekcyjnej w Toruniu podjechała do niego owa żółto – pomarańczowa nyska z której wyskoczyło trzech esbeków. Wciągnęli oni Antoniego Mężydłę do samochodu. Sprawcami bezprawnego zatrzymania Antoniego Mężydły byli: Marek Kuczkowski, Zbigniew Makulski, Bogdan Bogalecki i Wiesław Miros. Kierowcą samochodu był Czesław L., na procesie sprawców porwania w 1991 r. jeden z głównych świadków oskarżenia. W trakcie jazdy Mężydle założono na głowę worek, a na ręce kajdanki. Zawieziono go do lasu, przykuto do drzewa, kazano mówić pacierz. Funkcjonariusze pytali się go o kontakty z Bogdanem Borusewiczem, miejsce wydawnictwa TISa i Kontry.''
pobrane z FreeFind |
|