Podziemne Wydawnictwo ,,Kwadrat" - ,,Solidarność" Toruń 

powrót do : str. gł. , książki

(artykuł z toruńskich ,,Nowości'')
Dwoma toruńskimi wysokimi oficerami policji zainteresuje się Instytut Pamięci Narodowej

Raporty przeszłości

Henryk Warachewicz, naczelnik Wydziału Prewencji KMP w Toruniu i Grzegorz Kowalski, oficer pracujący obecnie w Inspektoracie Komendanta Wojewódzkiego w Bydgoszczy, stali się bohaterami książki toruńskiego historyka doktora Wojciecha Polaka. Historyk ustalił, że uczestniczyli oni w internowaniu w grudniu 1981 roku Alicji K., działaczki toruńskiej ,,Solidarności", podczas którego dotkliwie pobili dwoje staruszków oraz poturbowali zatrzymywaną kobietę.

Wojciech Polak jest autorem książki ,,Czas ludzi niepokornych'' , która szczegółowo opisuje działalność toruńskiej ,,Solidarności" w latach 1981-1989. Autor rozmawiał z wieloma działaczami toruńskiego podziemia solidarnościowego, w tym także z Alicją K., która znalazła się na liście osób przeznaczonych do internowania 13 grudnia 1981 roku. W książce szczegółowo opisuje ona przebieg próby internowania w noc, kiedy wprowadzono stan wojenny.

Pałką w staruszka

- 13 grudnia wróciłam z bardzo trudnych, dwudobowych rozmów w Warszawie - wspomina Alicja K. - Zasnęłam, jak zabita. Tuż po północy obudziło mnie walenie do drzwi i krzyk "otwierać, milicja". Nie chciałam otworzyć, bo wtedy co parę dni słyszało się o porwaniach naszych działaczy i wywożeniu ich do lasu. Ale oni weszli z drzwiami.
Do domu w Grębocinie, gdzie Alicja K. mieszkała z rodzicami, weszło dwóch umundurowanych milicjantów i jeden funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa po cywilnemu. Kiedy zakomunikowali, że Alicja K. musi z nimi pójść, w obronie córki stanął jej 81-letni ojciec oraz 71 letnia matka, która kilka dni wcześniej została wypisana ze szpitala po operacji serca.
- Ojciec był uczulony na punkcie władzy ludowej, ponieważ na własnej skórze doświadczył jej w czasach stalinowskich - stwierdza Alicja K. - Zresztą, nasza rodzina od wielu pokoleń szczyci się narodową tradycją. Tamtej nocy ojciec stanął pomiędzy trzema esbekami a mną i powiedział do mnie "nigdzie nie pójdziesz, bo już do nas nie wrócisz".

Strącić czapkę

Z relacji Alicji K. wynika, że jeden z policjantów w tym momencie z całej siły uderzył staruszka pałką w głowę. Chwilę później na pomoc przyszła matka Alicji K. Ją z kolei milicjanci potraktowali miotaczem gazu. Kobieta, która miała zostać internowana, rzuciła się na funkcjonariusza stojącego najbliżej. Na podstawie raportu złożonego później Komendantowi Wojewódzkiemu MO wiadomo, że był nim Henryk Warachewicz. Kilkakrotnie strąciła mu z głowy czapkę, uporczywie zakładaną mu przez kolegów. Zerwała pagon z ramienia, rozerwała mundur oraz zerwała kilka guzików z munduru.
- Wiedziałam, że trzeba strącić czapkę, bo wtedy nie stawiam oporu urzędnikowi państwowemu z orzełkiem na głowie, ale zwykłemu obywatelowi - dodaje Alicja K. - Kiedy zobaczyłam, że rodzice leżą na ziemi jak nieżywi, wpadłam w szał. Aż huczało, tak prałam po pysku tego, który stał najbliżej. Nie bardzo nawet umiał się bronić. Oberwał więc niemiłosiernie. 
Równocześnie na piętrze Grzegorz Kowalski, wówczas funkcjonariusz SB, znalazł chorego na grypę męża Alicji K. oraz jej 17-letniego syna. Alicja K. twierdzi, że i tam doszło do bijatyki. Grzegorz Kowalski miał uderzyć w twarz jej męża, w którego obronie stanął syn. 17-latek uderzył esbeka w twarz, aż ten się przewrócił.
Funkcjonariusze zdołali wywlec Alicję K., ubraną tylko w koszulę nocną na podwórze przed domem. Tam jednak powstał taki zamęt i krzyk, że w okolicznych domach zaczęły zapalać się światła. Milicjanci musieli uciekać. Wrócili jednak z posiłkami - oddziałem ZOMO w dwóch gazikach. Alicja K. i jej rodzice zostali w tym czasie przewiezieni karetką do szpitala.

Pamięć oficerów

- Nie ukrywam, że brałem udział w tego typu operacjach - mówi Grzegorz Kowalski, były funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa a dziś oficer w Inspektoracie Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy. - Zapewniam jednak, że w czasie ich przebiegu nie została użyta pałka. Przecież w Toruniu internowania przebiegały bardzo spokojnie. Samego internowania Alicji K. nie przypominam sobie.
Naczelnik Henryk Warachewicz na temat internowania Alicji K. mówić nie chciał. Stwierdził, że "nic nie wie o żadnej książce". Przyznał jednak, że kontaktował się z nim historyk Wojciech Polak. Czego rozmowa dotyczyła, policjant też nie chciał powiedzieć.
- Na temat przebiegu internowania nie chcę mówić - stwierdza Henryk Warachewicz.
W raporcie z grudnia 1981 roku, który złożyli wszyscy funkcjonariusze uczestniczący w internowaniu, nie znalazła się ani jedna wzmianka na temat użycia przez nich pałki bądź pięści. Twierdzili, że zachowywali się stanowczo, jednak nie naruszyli niczyjej nietykalności osobistej. Zeznali natomiast, że agresywnie zachowywała się sama internowana i jej rodzina. Grzegorz Kowalski twierdził, że w rękę uderzył się podczas zamykania drzwi, a rana na twarzy to wynik ataku na jego osobę trzech osób (81-letniego staruszka, 71-letniej schorowanej kobiety oraz 17-latka). Relacje milicjantów opisujące internowanie są bardzo zgodne. Zgadzają się wszystkie szczegóły - nawet to ile razy Alicja K. strąciła czapkę z głowy ówczesnego podporucznika Henryka Warachewicza.

Ulotka ze szpitala

- W archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Bydgoszczy odnalazłem ulotkę wydaną przez komitet strajkowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego - mówi dr Wojciech Polak. - Poinformowano na niej, że w Grębocinie, a więc tam gdzie mieszkała Alicja K. pobito dwoje staruszków, którzy próbowali bronić córki przed internowaniem. Nie może być więc wątpliwości, że chodzi o sprawę Alicji K.
Raporty trzech funkcjonariuszy uczestniczących w internowaniu Alicji K. znajdują się w archiwum Instytutu Pamięci Narodowej. Można przypuszczać, że po opublikowaniu książki dra Wojciecha Polaka IPN zdecyduje o wszczęciu postępowania wyjaśniającego, które może zakończyć się postawieniem byłym milicjantom zarzutów.
- Instytut Pamięci Narodowej oczywiście zajmuje się podobnymi przypadkami - mówi Alina Geniusz, rzecznik prasowy Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku. - Sprawdzamy wszystkie sygnały dotyczące zbrodni i przestępstw popełnionych przeciwko narodowi polskiemu zarówno przez okupantów wojennych jak i funkcjonariuszy państwa komunistycznego. A pobicie podczas internowania bez wątpienia jest takim przestępstwem. Komfortową dla nas sytuacją byłoby złożenie przez pokrzywdzoną oficjalnego doniesienia o popełnieniu przestępstwa. Jeśli jednak tak się nie stanie, zainteresujemy się sprawą na podstawie publikacji książkowej.

Radosław Rzeszotek
powrót do : str. gł. , książki

 do góry

 

str. gł. english Solidarity in Toruń '81-'89
 Polish tv pirate
Journeys to Survival
Kwadrat (1980-90r.)
- książka o Kwadracie
- ,,Nowości'' o książce
- prezentacja książki

bibuła kwadratu

kartki S
działacze kultury

foto 
Zdjęcia Sierpnia'80 w Towimorze

Radio i Tv Solidarność Toruń
- 4. audycja Radia S + fałszywka
1983 r.
- Radio Solidarność Toruń na fonii TvP
1984 r.
- SOR Nadajnik dokumenty SB o RTvS
Stasi przeciw RTv Solidarność

Telewizja ,,Solidarność'' 1985 r.
- Buck Bloombecker Polska Tv piracka
- wnuczka o Hanaszu
bibuła
krzyże zasługi
 - foto Beni
Wojciech Polak Czas Ludzi Niepokornych (pół książki)
- Rozmowa z W. Polakiem 
- Złota Kareta dla W. Polaka
- Śmiech na trudne czasy

SOR Hydra - rozpracowanie przez SB podziemia ,S'

Podziemniaki - piosenki: Na wzwodzie

Zdzisław Dumowski ,,Jedna Noc'' całe opowiadania

Marek Czachor ,,Jak zatrudniałem się na PG''

R. Sojak, A. Zybertowicz Lustracja dla chóru

Konrad Turzyński - Czas przeszły dokonany
- Czy wszyscy byliśmy „umoczeni”?

- Krystyna Kuta

Jakub Stein Ich troje w monitoringu

lat ,S' , 25 lat stanu wojennego

tablica Upamiętnienia Wydarzeń 1 i 3 Maja 1982 r. (2004)
  - fotoreportaż
- 1. rocznica odsłonięcia (2005)

wokół teczek bezpieki

20. rocznica śmierci ks. Popiełuszki

procesy: - dot. Stanisława Śmigla (1980 r.)
- mili-cjant: zbrodnie komuny przedawnione (1982 r.)
- dot. Andrzeja Murawskiego (1982 r.)
- dot. Kazimierza Kozaka (1986 r.)
- pobicie A. Kuczkowskiej podczas internowania
(1981 r.)
-
 dot. Artura Wiśniewskiego (1986 r.)
- walka z krzyżami w szkołach (1984 r.)
-  dot. Tymczas. Prezydium ZR (1982 r.)
- dot. drukarzy TIS  (1985 r.)
-  dot. Toralu (1983 r.)
-  dot. Stefana Kamińskiego (1984) r.
- dot. Andrzeja Zielińskiego (1984 r.)
-   dot. Zbigniewa Smykowskiego (1981r.)
- ZOMO-wiec 1 maja 1982
- sfałszowana teczka o. Wołoszyna

-
fałszywa teczka ks. Janusza
- Bezprawne internowanie
- dot. Andrzeja O.
- list gończy za SB-manami

- dot. Anny Zygnerskiej
- dot. Kazimierza Kozłowskiego
- dot. R. Muellera i A. Madraka  

-
 SB-man oskarża dziennikarza 

- inne procesy SB-manów

nowe dodatki i zmiany

konsul chiński ucieka

twarze toruńskiej bezpieki

słownik biograficzny opozycji toruńskiej 1976-90

Solidarność z Ukrainą

spotkania kumbatantów : 2002 , 2003 , 2004 , 2005 , 2006  , 2007 , 2008  
Twardziel
- 50 lat minęło
- Pierwszy wyrok dla SB-mana
lista Wildsteina , IPN: konfident, ubek,  poszkodowany w jednym worku
Uwaga! dla konfidentów SB
TW ,,Andrzej"
Dlaczego to wyszło nam inaczej

 Stan Wojenny - Pierwsze godziny wspomnienie

Łamanie prawa wyborczego przez urzędników
teczka B. Andruchowicza
Stowarzyszenie Wolnego Słowa Toruń
- wolność słowa w Trybunale Konstytucyjnym
- Lekcje SWS Toruń
Stowarzyszenie Wolnego Słowa W-wa
- sprawozdanie
- spotkanie po latach
Marzec 1968 w Toruniu
ciekawe i zaprzyjaźnione witryny
podyskutuj na forum lub  księga gościWpisz się do księgi gości 

 
   

pobrane z  FreeFind  

znajdź :  w tej witrynie w internecie